środa, 27 listopada 2013

Papetki Donaldowe

Papetki Donaldowe :) 



zima idzie, a w nóżki musi być ciepło :D wczoraj zatem siadłam i wydłubałam kapciuchy z Donaldem dla chłopca. Można powiedzieć, że trafiłam z czasem, bo Panicz Alexander nie czuje się dzis najlepiej i zagorączkował, wiec ciełe paputki jak znalazł.


piątek, 22 listopada 2013

pokrowiec na maszyne



użytkowo tym razem , nic specjalnego ,trzeba dbać o sprzęt, na którym sie pracuje , a więc pokrowiec na maszynę do szycia , żeby sie nie kurzyła i nie niszczyła.


środa, 20 listopada 2013

kocyk sówka


kocyk inny niż wszystkie :D taki myslę optymistyczny dosc. 
wszyscy mają sowy , mam i ja :P wymysliłam sobie kocyk sówkę , kolorowy , pogoda nie nastraja do patrzenia na swiat w kolorowych barwach , trzeba było się wspomóc :D 
wymiary kocyka to 90/90 cm będzie dla Panienki na wiosnę do wózia :D 






piątek, 15 listopada 2013

firanka kuchenna



 popelnilam pierwszą w życiu firankę ! ta wisi w kuchni , nie jest idealna, ale chyba jak na pierwszą nie wyszła najgorzej :)

piątek, 8 listopada 2013

patchworkowa kołderka do fotelika



moje pierwsze patchworkowe cosik :D 
ciepła kołderka podszyta polarowym kocykiem z wypełnieniem termoizolacyjnym do fotelika :) mam co prawda oryginalny spiworek maxi cosi ale czarno seledynowy- chlopięcy bo po Alexie , wiec wymysliłam sobie kołderkę , kształt zbliżony do serca , żeby dobrze okryć a żeby buźka nie była przykryta rogiem :) 




środa, 6 listopada 2013

szydelkowy komplecik do sesji - syrenka

Szydełkowy komplecik do sesji  :) 
tym razem syrenka będzie , wyjasnie tylko ze składa sie z ogonka z perelkami, kwiatkowego biuscikozakrywacza :P oraz opaseczki na głowkę :D moja wyobraźnia to widzi ale może nie każdy od razu zobaczy o co chodzi :D 

rozmiar na oczywicie 0-3 miesiąca bo niemowlęce sesyjki robi się do ok 3-4 tyg życia najłatwiej i najefektowniej :) 


sobota, 2 listopada 2013

komplecik TuTu



komplecik TuTu :) zapewne posłuży do sesji zdjeciowej, choć mam nadzieje ze kiecka zostanie parę razy zalożona. W calosci wykonany przeze mnie , nie licząc oczywiscie bodziaka, którego nie szyłam a kupiłam :D 

wystarczająco cukierkowy dla małej księżniczki?