czwartek, 4 kwietnia 2013


Jak to napisała koleżanka Ina " popelniłam pierwszy chleb " :D 
i musze sie przyznac , iż operacja chlebkowa zakończyła sie sukcesem :) dzieci pałaszowały aż im sie uszy trzęsły, Kevin poprosił o drugą kromke " ale bez niczego mamo, taka suchą, bo jest najpyszniejsza" ... Alex też cała kromę wciął :D 
skórka wyszla chrupiąca,srodek mieciutki i puszysty , w całym domu pachniało jak w piekarni... no cudnieeee 
chlebek z przepisów babcinych, na drozdzowym zacierze- z wszelakimi pestami :) polecam 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz