pomiedzy remontem, przenoszeniem tego oto małego kotka do pokoju starszego brata, a co za tym idzie zmianą całego wystroju, mebli i multum godzin układania, sprzątania, urządzania udało mi sie wydłubać komplecik kotkowy na zimę, cieplusi, bo z grubej włóczki. Tylko mój model dzis za żadne skarby pozować nie chciał ;/
jak sie podoba?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz