krociutko i na temat, zazwyczaj jak mysle o napisaniu postu, zdania same sie tworza, a jak juz mam te 5 min na napisanie... nic nie moge wymyslic ;/ - powstaly myszkowe rekawiczki :) teraz jest prawdziwy pan myszek :P
moje pierwsze rekawiczki w zyciu , a wcale nie wyszly zle :) nawet mi sie podobaja , oczy mialy byc guzikowe, ale nie mam takich malych guziczkow, trzeba wiec bylo improwizowac :)
w planach jeszcze szaliczek do kompletu ale ze wzglegu na to ze włóczki mało zostało, pewnie dzis zaczne a we wtorek dokupie i dokoncze :)
wąsy nie sa doszyte tylko luzno puszczone wiec roznie sie układają
tył rękawiczek
No i dumny wlasciciel, ktory ma nowa pasje... obgryzanie myszce wąsów :P
Cudne! No i te zestawienie kolorystyczne - boskie! Pozdrawiam i podziwiam.
OdpowiedzUsuń